Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiełczew
Wysłany:
Nie 14:28, 15 Lis 2009
Dokladnie mam to samo. Kiedys to tak z utesknieniem sie czekalo na wigilie, teraz tez sie czeka ale glownie za wolnym i imprezami. Ja to zawsze w wigilie nie mogac doczekac sie kolacji robilem wszystko by czas szybciej zlecial i czesto wtedy cos zmalowalem heh
Ja jeszcze pamietam jak biegalem zawsze po sylwestrze szukać nie wypałów, mielismy taki zwyczaj zawsze z kolegami ze po sylwku ruszalismy o 8 na polowania na niedopalki i wystrzelanie tego czego ktos po pijaku nie byl w stanie odpalic
Teraz to juz wszystko leci z roku na rok coraz szybciej... czas przemija, ale milo wrocic do czasów kiedy wszystko bylo o wiele prostrze... a swieta? 2 miesiace wczesniej wystawy w sklepach ktore sprawiaja ze to wszystko przejada sie jeszcze przed tym wlasciwym okresem swiatecznym...
swieta.... kolejny raz spotykasz sie z rodzina w tym samym gronie co rok...2 a nawet 4 lata temu... chodz w tym roku juz tak nie bedzie(brak 3 osob)... i znowu sluchanie jak to sie nie zmieniles itd.
oczywiscie okres przed swiateczny brdzo przyjemny... patrzysz jak przygotowuja potrawy, ktore sa zajebiscie smaczne i ktore robia raz do roku ;p
oczywiscie sylwek... jak narazie nie bylo u mnie jakis ekscesji... zawsze w domu -.-"
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach