Autor Wiadomość
maszkov
PostWysłany: Pon 0:25, 16 Lis 2009

swieta.... kolejny raz spotykasz sie z rodzina w tym samym gronie co rok...2 a nawet 4 lata temu... chodz w tym roku juz tak nie bedzie(brak 3 osob)... i znowu sluchanie jak to sie nie zmieniles itd.
oczywiscie okres przed swiateczny brdzo przyjemny... patrzysz jak przygotowuja potrawy, ktore sa zajebiscie smaczne i ktore robia raz do roku ;p

oczywiscie sylwek... jak narazie nie bylo u mnie jakis ekscesji... zawsze w domu -.-"
Adrian
PostWysłany: Nie 23:45, 15 Lis 2009

Ja jeszcze pamietam jak biegalem zawsze po sylwestrze szukać nie wypałów, mielismy taki zwyczaj zawsze z kolegami ze po sylwku ruszalismy o 8 na polowania na niedopalki i wystrzelanie tego czego ktos po pijaku nie byl w stanie odpalic Razz

Teraz to juz wszystko leci z roku na rok coraz szybciej... czas przemija, ale milo wrocic do czasów kiedy wszystko bylo o wiele prostrze... a swieta? 2 miesiace wczesniej wystawy w sklepach ktore sprawiaja ze to wszystko przejada sie jeszcze przed tym wlasciwym okresem swiatecznym...
Radex
PostWysłany: Nie 14:28, 15 Lis 2009

Dokladnie mam to samo. Kiedys to tak z utesknieniem sie czekalo na wigilie, teraz tez sie czeka ale glownie za wolnym i imprezami. Ja to zawsze w wigilie nie mogac doczekac sie kolacji robilem wszystko by czas szybciej zlecial i czesto wtedy cos zmalowalem heh Very Happy
zbiczek
PostWysłany: Nie 11:54, 15 Lis 2009

Zgadzam się w zupełności z vwujek :/. Juz 2 miesiące przed świętami czuło się tą aure i podekscytowanie w duszy z odliczaniem dni, a już o wolnych dniach od szkoły nie wspomnę. Miało się na wszystko wywalone i czekało tylko na prezenty i oczywiście wyrzerki. Nie da się opisać tego co w duszy grało Smile... Całymi dniami z kumplami na dworzu w śniegu się tarzało, wyjebane slizgawki się robilo i igla, a pozniej te zabawy z petardami przed sylwkem achhhh te czasy już nie wrócą az się łezka w oku kręci Sad. Teraz to nie to samo (można powiedzieć, że zwykła formalność ), a w sylwestra nic tylko picie do upadłego, a potem 2 tygodnie dochodzenie do siebie :p. Ile bym dał żeby wrócic do tamtych czasów Smile
vwujek
PostWysłany: Nie 2:05, 15 Lis 2009

temat swiat w zasadzie powinien odzyc;] ja wlasnie w takim szeroko pojetym okresie przedswiatecznym mysle sobie jakie to swieta Bozego Narodzenia byly fantastyczne jak sie bylo gowniarzem. czekalem na nastepne z kalendarzem juz 27 grudnia;] macie tez cos takiego? krotko mowiac: wam tez doskwiera to ze czas tak szybko leci?
Radex
PostWysłany: Nie 12:34, 28 Gru 2008

No to chyba jakas plaga, mi wczoraj lozysko w kole jeblo i na dodatek chyba opona gdzies pekla bo czuje bicie Mad
Gość
PostWysłany: Nie 11:23, 28 Gru 2008

mi tezzz te swieta pechowe troche skrzynia biegow mi sie rozsypala i do wymiany i kasa w plecy ;/;/
Radex
PostWysłany: Sob 22:57, 27 Gru 2008

No to masz troche przejebane, chyba ze w pracy se popijesz Very Happy
hawranek
PostWysłany: Sob 21:48, 27 Gru 2008

Skoro tak twierdzisz to pewnie następny nie będzie lepszy bo nockę w sylwestra mam w pracy i nici z picia
zbiczek
PostWysłany: Sob 20:55, 27 Gru 2008

O jaa to wspolczuje, ale najważniejsze, że żyjesz Very Happy. Pewnie za mało miałeś oblany obecny rok co skutkuje niepowodzeniami heh
hawranek
PostWysłany: Sob 20:10, 27 Gru 2008

Kurwa niedawno smęciłem o świętach i takich tam... a dziś zaliczyłem dachowanie i auto do kasacji niech ten rok się skończy bo ja go chyba nie przeżyje
Radex
PostWysłany: Śro 19:43, 17 Gru 2008

Abstynentem to bedzie kazdy jak wstanie w NOWY ROK Very Happy
f-16
PostWysłany: Śro 19:36, 17 Gru 2008

zbiczek napisał:
w piwnicy jakaś popijawa Smile


A ja Cię uważałem za abstynenta... <zarcik> Smile
zbiczek
PostWysłany: Śro 15:11, 17 Gru 2008

Święta tradycyjnie w domu z całą rodzina :] wszystkie babcie ciocie itp w jedno miejsce i uczta Very Happy, a co do sylwestra jeszcze nie mam konkretnych planów, ale pewnie ze znajomymi w piwnicy jakaś popijawa Smile
Gość
PostWysłany: Śro 12:29, 17 Gru 2008

Jak święta to tylko z rodzinką i może troszke najbliższych znajomych. Nikt chyba inaczej świąt nie spędza jak tylko z rodzinką bo to moim zdaniem najlepszy okres w roku.

Co do sylwestra? Jeszcze nie wiem. Być może coś na szybko jak zwykle zrobimy, ale siedzenie w domu nie wchodzi w grę. Napewno gdzieś się zabawię, ale jeszcze nie wiem gdzie Razz